Zarabianie na kryptowalutach jest możliwe i realne. Trzeba tylko wiedzieć w jaki konkretnie sposób. Występuje obecnie wiele metod. Jedne są bardziej, a drugie mniej popularne. Niektóre z nich nie wymagają nawet inwestowania, a inne natomiast przeciwnie. Istotne jest to, że wcześniej trzeba zdobyć przede wszystkim pewną wiedzę na ten temat. Warto najpierw zapoznać się z możliwymi sposobami zarabiania na kryptowalutach, a potem próbować wybrać najbardziej odpowiednią formę dla siebie.
Handel kryptowalutami
Handel kryptowalutami stanowi jedną z najprostszych i najczęściej stosowanych form do zarabiania na nich. Handel to nic innego jak sprzedawanie, podczas gdy waluty są droższe, a kupowanie, kiedy są one tańsze. Wcześniej jednak trzeba mieć środki finansowe, a następnie wybrać giełdę, na której użytkownik będzie przeprowadzał operacje. Najpierw należy kupić bitcoiny za złotówki. W tym celu pomoże np. giełd BitBay.net. W kolejnym etapie trzeba wybrać, w do będzie się inwestować. Na handlu można też zarobić, kiedy kogoś nie stać na kupienie większych ilości bitcoinów. W tym celu warto wykorzystać dźwignię, dzieki której zwiększy się swoją pozycję. Po zamknięciu można mieć albo no. 10 razy więcej, albo 10 razy mniej zysku. Zwielokrotnianie BTC jest ryzykowne. Handlować można również w alternatywne kryptowaluty – altcoiny. Najpopularniejszymi są przykładowo Ethereum i Dash. Należy jednak wiedzieć, że do tego celu trzeba posiadać konto na giełdzie wymiany, jak np. na Binance.
Kopanie – minning
Kopanie kryptowalut to inaczej minning. Ta metoda wymaga większych nakładów finansowych. Trzeba przede wszystkim zakupić „koparki” – właściwie podrasowany komputer, gdyż musi on być wyposażony w mocniejsze karty graficzne. Dodatkowo muszą one charakteryzować się wydajnością do rozwiązywania coraz trudniejszych zagadnień matematycznych. Osoby, które chcą pozyskać kryptowaluty muszą posiadać też szybkie łącze internetowe i oprogramowanie. Należy również liczyć się z większymi wydatkami poniesionymi z tytułu zużytej energii. Z tej formy zarabiania na kryptowalutach najlepiej, aby korzystały zatem osoby posiadające dostęp do tańszej energii. Górnicy często dołączają do pul wydobywczych. Dzięki temu łączą oni moc obliczeniową koparki wraz z innymi urządzeniami przeznaczonymi do wydobycia. Pomimo tego, że zapewne dostają oni mniejszą ilość środków to w krótszym odstępie czasu. Rezultatem tego działania jest otrzymanie adekwatnej sumy do wykonanej pracy przez koparkę danego użytkownika.
Staking kryptowalut
Staking to inaczej proces, w którym użytkownik zmraża posiadane środki w portfelu, żeby wesprzeć blockchain projektu. W zamian za to otrzymują oni adekwatną nagrodę. Chcąc zwiększyć swoje szanse, aby móc stać się tzw. walidatorem, można dołączyć i przynależeć do staking pool. Kilku posiadaczy konkretnej kryptowaluty muszą najpierw połączyć swoje zasoby. Na koniec sumują oni posiadane środki, a w rezultacie dzielą pomiędzy sobą nagrody po weryfikacji bloku w sposób proporcjonalny do swojego początkowego wkładu.
Renting
Renting oznacza wynajem mocy obliczeniowej. Decydując się na tę metodę, należy najpierw wypożyczyć własny sprzęt. Koszty związane z zakupem mocy obliczeniowej są odrobinę mniejsze w porównaniu do równowartości kryptowaluty, która w efekcie zostanie wydobyta. Zwykle najwięcej uda się zarobić, kiedy czeka się na okazje – sprzedając taniej moc, a drożej kryptowalutę.
Airdropy i kraniki
Zarówno airdropy, jak i kraniki to źródło darmowych coinów. W kranikach użytkownik moze odbierać ułamki kryptowalut. Należy wiedzieć, że ta metoda nie wiąże się z uzyskanymi dużymi sumami. Przykładem może być Bitcoin, który dzieli się do ośmiu cyfr po przecinku. Mniejsze części BTC są zatem nazywane satoshi. Jeden satoshi może więc wynosić jeszcze mniej niż grosz. Użytkownik na właściwych stronach może odbierać daną ilość tych ułamków nawet co kwadrans. To nie wpłynie na uzyskanie konkretnej i dużej sumy, jednakże tę metodę zarabiania na kryptowalutach powinni rozważyć początkujący użytkownicy. Ta forma może stanowić pewną zabawę dla początkujących.
Airdropy to forma bonusu albo pewnego prezentu od pewnego projektu. Dokładniej polega to na uzyskaniu przez użytkownika pewnej ilości kryptowalut za darmo w zamian za pewne, drobne czynności, którymi przykładowo mogą być: rejestracja na danej platformie w social media, uczestniczenie w różnych konkursach itp. Często w wymaganiach jest też podanie numeru telefonu bądź adresu e-mail. Wszystko bowiem zależy od ustalonych zasad przed konkretną firmę. Może im na przykład zależeć na poszerzeniu grona interesariuszy. Istotne jest również to, że firmy bardzo często informują o dostępnej darmowej puli, która jest gotowa tylko do odebrania, byleby przyciągnąć ku sobie możliwie największą ilość nowych użytkowników.
Warto zwrócić uwagę na to, że zarówno kraniki kryptowalut, jak i airdropy z reguły powinny być darmowe. W wybranych przypadkach pewne strony mogą żądać od użytkownika wpłaty w postaci konkretnej sumy środków, aby tylko odebrać nagrodę. W tym przypadku to może być oszustwo.