Rok 2018 jest rekordowym, kiedy mowa o cenach metra kwadratowego nowych mieszkań. Wysokie koszty zakupu nowego lokum nie odstraszają klientów, co powoduje, że nieruchomości znikają z rynku w szybkim tempie. Jak te wysokie ceny mają się do kosztów zakupu nowego mieszkania w roku 2008? Jak w tamtym okresie kształtowały się ceny nieruchomości?
Rok 2008, czyli końcówka bańki cenowej
Należy przypomnieć sobie, że lata 2006-2008 w nieruchomościach mieszkalnych były okresem bańki cenowej. Wraz z wejściem Polski do Unii Europejskiej zaczął się zwiększony popyt na mieszkania, co równocześnie spowodowało szybki wzrost cen. Często dochodziło do sytuacji, że ludzie kupowali tzw. dziurę w ziemi, czekając długi czas na odbiór mieszkania. Wiele osób myślało, że trend wzrostowy będzie trwał długo, dzięki czemu traktowało nowe mieszkanie również jako inwestycję. Dlatego w tamtym okresie mowa o wysokich cenach metra kwadratowego.
Dane zawarte w powyższej tabeli dokładnie wskazują, że różnice pomiędzy cenami w roku 2008, a 2018 są niewielkie. W czterech miastach (Warszawa, Wrocław, Kraków, Rzeszów) odnotowano spadki średnich cen mieszkań na rynku pierwotnym. Największy spadek widoczny jest w Warszawie, bo aż 15%. Pozostałe miasta legitymują się wzrostami. W części miast wzrosty są symboliczne, jednoprocentowe, natomiast w Katowicach ceny w stosunku do tych sprzed dekady wzrosły o ponad 30%. W Łodzi zanotowano średni wzrost cen o 25,5%, a w Bydgoszczy 18%.
Ceny mieszkań w poszczególnych miastach
Ceny mieszkań w Białymstoku na przestrzeni 10 lat nieznacznie się różnią. Kupując mieszkanie obecnie, należy zapłacić niewiele więcej, niż miało to miejsce w roku 2008. Zauważalny wzrost w Bydgoszczy, bo średnia wartość metra nowego mieszkania skoczyła z 4349 zł do 5167 zł. Bydgoszcz przez lata zapracowała na miasto, w którym warto zamieszkać. Równocześnie w ostatnich latach nastąpiło tam ożywienie inwestycyjne, zdecydowanie większe, niż miało to miejsce przed dekadą.
Nieruchomości w Gdańsku należą do jednych z najdroższych w kraju, gdzie obecnie za metr przyjdzie płacić 7123 zł. Podczas hossy cenowej, u szczytu bańki cenowej w roku 2008, ceny w mieście nad Motławą dochodziły do 6800 zł. Największe zmiany cenowe nastąpiły w Katowicach. Średnia cena metra kwadratowego w 2008 wynosiła 4335 zł. Dziś jest to 5718 zł. Katowice, podobnie jak Bydgoszcz, zostały zauważone przez ludzi, jako niezwykle atrakcyjne miejsce do życia. Dużym wzrostem może pochwalić się również Łódź. Różnica cenowa wynosi 25%, z 4423 zł w roku 2008, do 5554 zł w bieżącym.
Kraków jest miastem, gdzie odnotowany został niewielki spadek cenowy, z 7753 zł do 7352 zł. Podobnie ma się rzecz w Rzeszowie, jednak niższe średnia cena jest symboliczna, bo mowa o spadku wynoszącym 2%. Dość duży spadek zanotowano na warszawskim rynku pierwotnym, tutaj w 2008 metr kwadratowy kosztował 9599 zł, a obecnie jego średnia wartość to 8106 zł.
Artykuł powstał we współpracy z portalem: https://nowe-nieruchomosci.pl