Świat finansów jest bezwzględny i bezlitosny, lecz czasem potrafi być też przychylny. Trzeba po prostu wiedzieć, jak się w nim zachowywać i co robić, aby nie zrobić kroku w złą stronę. Ten nawet najmniejszy krok może być bardzo tragiczny w skutkach i jego konsekwencją może być na przykład dług, którego spłacenie zajmie wiele lat, czy też strata oszczędności całego życia. Takim złym krokiem będzie na przykład dołączenie, oczywiście nieświadome do piramidy finansowej.
Czym jest piramida finansowa?
Niech każdy wyobrazi teraz sobie wielką piramidę, złożoną z ludzi, którzy przekazują ku górze pieniądze. Ten na samej górze wykłada tylko minimum, aby się utrzymać, lecz dostaje najwięcej. Ci, którzy znajdują się niżej, tak naprawdę dostają tylko do pewnego poziomu, lecz większość swoich pieniędzy, muszą przekazać na korzyść tych, którzy znajdują się wyżej nich, bo powiedziano im, że dzięki temu będzie się im żyć coraz lepiej. Takich poziomów, z których pieniądze przepływają z jednego do drugiego, może być naprawdę wiele, jednak oczywiście w pewnym momencie Ci najniżej się załamują, bo nie znajdują kolejnych chętnych do piramidy i brakuje dopływów pieniężnych. Wtedy cała piramida ulega zniszczeniu i tracą na tym wszyscy, łącznie z tym na samej górze, który odpowiada za cały ten bałagan. Mniej więcej tak można sobie wyobrazić piramidę finansową.
Jednak odchodząc już nieco od tego etapu wyobrażeń, może warto spróbować zrozumieć to w nieco surowszej wersji. Piramidy finansowe działają według pewnego schematu, który często zwany jest piramidą Ponziego i to właśnie dlatego, że około stu lat temu, Charles Ponzi jako pierwszy stworzył taką piramidę.
Wystarczy, że pewna osoba, którą możemy nazwać przedsiębiorcą, postanowi założyć firmę, która będzie promowała się, z bardzo korzystnymi ofertami finansowymi, takimi jak na przykład założenie wysoko oprocentowanych kont. Wtedy pojawiają się pierwsze osoby, które zgadzają się na taki układ. Mamy więc już szczyt piramidy i zaczynają się budować kolejne poziomy. Wszyscy z każdego kolejnego poziomu, zakładają konta, na które wpłacają daną sumę pieniędzy, oczywiście im więcej, tym lepiej. Wcześniej wspomniani przedsiębiorcy, aby sprawić, chociaż pozytywne pozory, wypłacają po jakimś czasie pierwsze „zyski” z lokat, tym wyżej umiejscowionym klientom, lecz później już wszystko pozostaje tylko i wyłącznie na poziomie obiecywania. No i tak do tej struktury właśnie będzie dołączać coraz więcej osób. Zasada jest taka, że każda osoba, która dołączy do piramidy, powinna następnie zachęcić do dołączenia kilka kolejnych, powiedzmy około 6 osób. Mogą to być przyjaciele, rodzina itd. Oczywiście dzięki świetnie przedstawianej ofercie, nie trzeba nikogo zbyt długo zachęcać.
Wszystko będzie szło dobrze, dopóki suma wpłacanych pieniędzy, będzie większa od sumy wypłacanych. Jeśli coś się zmieni i nagle będzie na odwrót, to firma po prostu straci płynność finansową i zbankrutuje. W tym momencie nagle zawala się piramida finansowa, czego zupełnie nie spodziewają się jej klienci. Na piramidzie tracą setki, a nawet tysiące osób, jak nie dziesiątki tysięcy, które po zapoznaniu się z ofertą, szybko podpisało umowę, a następnie równie szybko je straciło. Tak właśnie uderza się ze zwykłych ludzi.
Klienci werbowani są na podstawie systemu sprzedaży lawinowej, który w Polsce uznawany jest, jako nieuczciwa konkurencja, a to już jest karane. Dlatego już sam fakt wykorzystywania takiego systemu, powinien skłonić ludzi, do zgłaszania tak podejrzanych ofert.
Po zapoznaniu się nawet z taką zaledwie garstką informacji można sobie pomyśleć, że kto jest na tyle niemądry, aby uczestniczyć w takich piramidach. Jednak ludzie robią to po prostu nieświadomie i pod wpływem manipulacji, która inaczej zwana jest reklamą. Z jednej strony oferowane zyski, które sięgają nawet kilkuset procent zwrotu z wkładu pieniężnego, wydają się nierealne, z drugiej kuszą, więc ludzie ryzykują. Ryzykują szczególnie Ci i można powiedzieć, że wyłącznie ci, którzy nie znają się na rynku finansowym. Przedsiębiorstwa, aby urzeczywistnić możliwość zdobywania takich kwot, informują klientów, że zyski pozyskiwane są dzięki inwestowaniu w nieruchomości, złoto, czy też inne kruszce, a nawet poprzez inwestowanie w spółki. Ludzie uznają to za bezpieczne i po prostu nie boją się dać pieniędzy.
Uważaj na piramidy finansowe
Wpaść w pułapkę, jaką jest piramida finansowa, wcale nie jest tak ciężko. Nawet jeśli ktoś się w taką wplątał, to da się jeszcze z niej wyjść, może nawet nie tracąc pieniędzy. Po prostu trzeba w odpowiedniej chwili zdać sobie sprawę, z czym tak naprawdę ma się do czynienia. Trzeba zrozumieć, czym jest i jak wygląda rzeczywistość, a jak wygląda fikcja. Ludzie są po prostu naiwni, dlatego dają się nabierać, na takie bardzo okazyjne promocje, na super lokaty itd. Jednak to są tak naprawdę kłamstwa. Mimo obietnic, że te pieniądze w coś zostaną zainwestowane, to tak naprawdę one w ogóle na siebie nie pracują. Pieniądze jednych, są wypłacane tym drugim i na odwrót.
Wystarczy więc tylko trochę poświęcić uwagę temu, z czym ktoś chce mieć do czynienia i może właśnie tak uda się zrobić coś, co będzie bezpieczne, zapewni realny zwrot i nie będzie pod żadnym pozorem nierzeczywiste. Oczywiście czasem można osiągać naprawdę wysoki zwrot z inwestycji, sięgający nawet kilkudziesięciu, a nawet więcej procent. Zdarza się to jednak dość rzadko, no jeszcze trzeba to uzależnić od rodzaju inwestycji i równie ważne jest to, że takie zwrotu często są osiągane przez indywidualnych inwestorów, a nie takich, którzy jeszcze muszą opłacić pośrednika.
Jak uchronić się, przed piramidą finansową?
Zanim ktoś podejmie decyzję o tym, aby przystąpić do zakładanie jakiegoś konta, czy też mieszania się w różne promocje finansowe, oferty itd. powinien zapoznać się z kilkoma punktami, które lepiej i łatwiej pomogą zrozumieć rynek finansowy i choć w pewnej części pozwolą na rozróżnienie rzeczywistej oferty, od tej nierealnej.
Przede wszystkim ważna jest wiedza i zrozumienia. Nikt nie powinien lokować pieniędzy w takie instrumenty finansowe, których kompletnie działania nie rozumie. Jest to po prostu logiczne. Nawet jeśli ktoś to robi pod namową przyjaciół i znajomych, to powinien zdobyć, choć minimum wiedzy, które pozwoli na bezpieczne inwestowanie. Na początku więc trzeba się skupić na zdobyciu samej wiedzy, a dopiero potem na inwestowaniu. Wiedza jednak nie jest też tak trudno dostępna, wystarczy tylko poczytać trochę książek i poszukać w Internecie, informacji na temat tego, czego ktoś zamierza się podjąć. Może ktoś sobie pomyśli, że to będzie go kosztować zbyt dużo czasu i pracy własnej, jednak niech sobie porówna do tego, ile dzięki temu może zyskać i przede wszystkim, ile nie straci, jeśli wplątałby się w zły interes.
Super okazjonalne oferty nie istnieją. Oczywiście, może być tak, że trafi się na lokatę oprocentowaną na kilka procent, nawet około pięciu, są to też lokaty oszczędnościowe. Jednak żaden bank, czy parabank, które prowadzą swoje działania na poważnie, nie da takiego oprocentowania, jak to jest w przypadku firm zakładających piramidę finansową, czyli często kilkadziesiąt, a nawet kilkaset procent! Oczywiście każdemu od razu zapala się lampka nad głową, że takie oprocentowanie, to okazja nie do stracenia, jednak takie zyski dają jedynie inwestycje na giełdzie i to nigdy nie jest pewne, ponieważ poważny inwestor raczej nie będzie w stanie przewidzieć, że firma, która dopiero zaczyna przygodę z giełdą, nagle co kilka miesięcy będzie miała wzrosty wartości akcji o kilkaset procent. Najlepiej będzie też po prostu zapamiętać zasadę, że im większy procent, tym wyższe ponosimy ryzyko.
Jeśli już komuś bardzo zależy, żeby skorzystać z takiej super oferty, wręcz nierealnej w naszej rzeczywistości, to niech najpierw po prostu sprawdzi, w co inwestować będzie dana firma, aby osiągnąć takie zwroty. Zazwyczaj takie przedsiębiorstwa reklamują się, że zyski z inwestycji będą pochodzić z nieruchomości, kruszców, giełdy itp. Jednak już to daje jakąś wskazówkę, ponieważ wtedy można spokojnie obserwować, jaka jest sytuacja na tym rynku i porównywać ją do oferty prezentowanej przez bank, jeśli zauważymy, że dzieje się coś niepewnego, to wystarczy zabrać co swoje i przedsiębiorstwo najwyżej straci klienta, a my pozostaniemy z pieniędzmi, oby całości, jaką włożyliśmy.Gdy tylko jakaś piramida finansowa pojawia się na rynku, często ekonomiści szybko ją dostrzegają i zaczynają się ostrzeżenia. Podaje się informacje w mediach, stara się ustrzec ludzi przed lokowaniem pieniędzy w danym parabanku, lecz ludzie często i tak nie słuchają. Polak jest mądry po szkodzie i właśnie w takim wypadku często się to objawia. Jeśli więc ktoś chce lokować pieniądze w jakiejś firmie, niech sprawdzi, czy czasem jakaś gazeta, albo telewizja już nie zainteresowała się takim przedsiębiorstwem. Jest to dobre ostrzeżenie. Należy też po prostu sprawdzić, czy dany podmiot zarejestrowany jest w Krajowym Rejestrze Sądowym. Łatwo można to sprawdzić w Internecie i łatwo można się zorientować, czy firma działa legalnie, czy też nie.
Sławne piramidy finansowe
W świecie finansów pierwsze, najsławniejsze piramidy zaczęły już działać około stu lat temu. Mimo że ich historia nie jest wcale taka krótka, to ludzie i tak mało potrafią się nauczyć z tego, co się stało. Nie potrafią wyciągać wniosków, co niestety potem ma swoje skutki i każdy może to zobaczyć, ponieważ gdy już jakaś piramida padnie, to mówi się o tym we wszystkich mediach i nagle każdy próbuje wykorzystać sytuację, mówiąc, że on przecież wiedział, że to jest piramida i ona zaraz upadnie. Dlaczego więc ci wszyscy ludzie nie ostrzegali siebie nawzajem? Zanim piramida finansowa padnie, wiele osób zdąży już wpłacić do niej pieniądze i straty będą ogromne. Ludzie muszą nauczyć się brać przykład z tego, co się działo w czasie ich życia i też przed. Niestety niektórzy, póki nie poczują czegoś na własnej skórze, to się nie nauczą.
Jedną z pierwszych piramid, która była tak tragiczna w skutkach, że teraz nawet ogólne pojęcie tego zjawiska jest nazywane od jej założyciela, powstała w 1920 roku w Stanach Zjednoczonych. Została ona stworzona przez włoskiego imigranta, który przybył do stanów, jak każdy inny, aby mieć lepsze życie. Zauważył on, że pewne produkty, mogą oferować niezłe zyski i chciał to wykorzystać. Jego interes rozkręcił się i realnie przynosił dochody, lecz nie potrwało to zbyt długo. Żeby zachować pozory, Ponzi wypłacił pewną sumę pieniędzy tym, którzy znajdowali się najwyżej w jego piramidzie. W pewnym momencie jednak wydatki zaczęły przerastać przychody, ludzi chcących wziąć udział w piramidzie było coraz mniej i w wielkim skrócie podsumowując, piramida po prostu się załamała. Niektórzy stracili oszczędności swojego życia, a niektórzy tylko część. Jednak dla każdego była to ogromna tragedia. Ponzi został skazany na kilka lat więzienia, lecz wyszedł z niego za grzywną. Ta historia jednak niczego go nie nauczyła, a chciwość doprowadziła go do stworzenia kolejnej takiej piramidy. Jednak i ta piramida również nie poskutkowała i znów go oskarżono. Próbował on uciec za granicę, jednak nie udało mu się to. Spędził kilka lat we więzieniu, po czym wyemigrował, gdzie po niedługim czasie pracy stracił ją i zakończył swoje życie w biedzie i w chorobie. Można powiedzieć, że dotknęła go karma.
Od tego czasu co jakiś czas powstawały i upadały piramidy finansowe, mniejsze lub większe. Również w Polsce, gdy tylko można było zobaczyć pierwsze oznaki wolnego rynku, to już powstawały pierwsze piramidy, z których najbardziej znana jest Bezpieczna Kasa Oszczędności, założona w 1989 roku przez Lecha Grobelnego. Jej historia jednak nie była zbyt długa, bo trwała tylko do 1990 roku. Lech Grobelny zakładając swój parabank, w zamian za zakładanie u niego lokat, oferował nawet do 300 procent zwrotu rocznie. Skąd miały pochodzić tak potężny zwrot? Według Grobelnego miał zostać on osiągnięty z wymiany między dolarem a złotówką. Jak chyba każdemu wiadomo, ludzie w tamtych czasach bardzo chcieli mieć dolary, bo były to pewne pieniądze i po prostu uważali je też za bardzo wartościowe, ufali im. Jeśli więc tylko ktoś usłyszał o dolarach, to od razu wydawało mu się to bezpieczne, Niestety było trochę inaczej i Grobelny zyskując na ludziach, po niedługim czasie doprowadził do upadku przedsiębiorstwa, oszukując przy tym około dziesięciu tysięcy osób. Straty więc jak na tamte czasy były ogromne. Na następcę Grobelnego nie trzeba było wcale tak długo czekać, ponieważ już w 1991 roku została założona kolejna piramida finansowa, oczywiście czego nie byli świadomi obywatele i działała ona pod nazwą Galicyjski Trust Kapitałowo – Inwestycyjny, który upadł już w 1992 roku.
Jeśli chodzi o Polskę, to nie można zapomnieć o jednej wielkiej aferze, związanej z piramidą finansową, której od lat przyglądają się media i cały czas w jej sprawie prowadzone są procesy. Chodzi tu dokładnej o przedsiębiorstwo, jakim było Amber Gold. Była to firma, która działała jako parabank. To przedsiębiorstwo zbierało od ludzi pieniądze na lokaty, które miały oferować bardzo wysoki zwrot. Miał on pochodzić z inwestycji w kruszce, takie jak złoto i srebro. Na początku dochodziło do manipulacji na ludziach i rzeczywiście wypłacono pieniądze, jednak potem się to zaczęło zmieniać. Żadnych inwestycji nie było o trwało to tak do 2012 roku, kiedy to firmą zainteresowało się ABW, wszczynając śledztwo o pranie brudnych pieniędzy. Ofiarami Amber Gold stało się około jedenastu tysięcy osób, więc można sobie wyobrazić, o jak ogromne kwoty chodziło.
Piramidy finansowe są nie tylko tragiczne w skutkach, jeśli chodzi o finanse, lecz potrafią nawet doprowadzić do strat w ludziach. Tak też stało się w państwie, jakim jest Albania. W tym kraju wiele piramid zaczęło powstawać już około 1990 roku, a na przełomie 1996/1997 nagle zaczęły się problemy finansowe i każda firma, która tak naprawdę była piramidą, zaczęła padać. Straty były tak ogromne, że liczono je w setkach milionach dolarów. Była to niewyobrażalna tragedia, szczególnie że Albania nie jest wcale tak bogatym państwem. Ludzie posuwali się do naprawdę drastycznych kroków, aby odzyskać to, co stracili, czy też po prostu wyrazić jakoś swoją złość. Załamanie tylu piramid doprowadziło w Albanii do rewolucji, która w szczytowym momencie ogarnęła połowę kraju. Sprawa była na tyle poważna, że w konflikt zaangażowano ONZ, które zbrojnie musiało przeciwstawić się rewolucjonistom. Straty w ludziach były liczone na około 3000 osób. Jest to niewyobrażalna tragedia, która była skutkiem ludzkiej chciwości.
Sprawdzaj, na co się decydujesz
Chyba każdy już może sobie wyobrazić, jak wygląda upadek piramidy finansowej. Lepiej jest po prostu w tym nie uczestniczyć i tego nie przeżywać. Dlatego, jeśli ktoś naprawdę chce mieć jakieś zyski, oszczędzać i dbać o to, żeby jego pieniądze pracowały na siebie, to niech powierza je sprawdzonym instytucjom, którym już wcześniej zaufało wiele osób i najlepiej będzie, jeśli działają one przez dłuższy okres. Małe firmy, które szybko podbijają rynek, mogą po prostu robić to przy wykorzystaniu marketingu, co w niektórych przypadkach jest dobre, lecz czasem będzie po prostu przykrywką pod oszustwo.